Jak zostać agentem nieruchomości w Stanach Zjednoczonych

Jak zostać agentem nieruchomości w Stanach Zjednoczonych

“Jak zostać agentem nieruchomości w USA?” – było najczęściej wpisywanym hasłem związanym z nieruchomościami w Google w 2021 roku.

Kariera pośrednika  nieruchomości oferuje elastyczne warunki pracy, swobodę wynikająca z bycia szefem samego siebie a także nieograniczone wręcz możliwości zarobkowe. Zdaniem wielu (zaliczam się do tej grupy)  real estate, obok inwestycji na giełdzie – jest właściwie jedynym sposobem budowania majątku w branży, która nie dyskryminuje: “Realtorami” zostali przedstawiciele wolnych zawodów, profesjonaliści w innych branżach szukający nowej kariery czy studenci rozpoczynający kariere zawodowa. Jako biznesowy “Coach” którego zadaniem jest przeprowadzić przez pierwsze cztery transakcje nowych agentów na własne oczy widzę, że osoby posiadające predyspozycje do pracy w zawodzie, które wykonują to, co powinny, osiągają spektakularny sukces. Moja największa satysfakcja czerpana jest właśnie z sukcesu naszych podopiecznych. 20-latek “zamykający” swoją pierwszą transakcję. Samotna mama pracująca na kilka etapów, aby związać koniec z końcem otrzymuje pierwsze komisowe od sprzedaży i jest to największy czek, jaki w życiu widziała. Fryzjer zostający “Realtorem”, który zdaje sobie sprawę z potencjału drzemiącego w siatce kontaktów nawiązanych z klientami na fryzjerskim krześle – to wszystko historie z naszego biura, które obrazują prawdziwą zmianę w życiu.

W obliczu wyzwań, jakie prezentowała pandemia powodując tsunami na rynku pracy “Jak zostać agentem nieruchomości?” – było najczęściej wpisywanym hasłem Google w 2021 roku. Ostatnie dwa lata pandemicznego “Lockdown” to kilka fenomenów jak “Wielka rezygnacja” czyli fala rezygnacji na rynku pracy – najczęściej z sektora korporacyjnego, służby zdrowia i edukacji – sprawiła, że najchętniej poszukiwanymi były zawody oferujące niezależność – jak pośrednik nieruchomości, agent ubezpieczeniowy czy doradca pożyczkowy.

Ogromną rolę w popularności zawodu agenta nieruchomości odgrywają (niestety) media: telewizja roi się od propozycji programowych prezentujących sukces i wielkie pieniądze w real estate: “Selling sunset” czy “Million dollar Listing” prezentują szczątkowy i niekompletny obraz branży – co spotyka się z coraz większą jej krytyka, a ja, pracujący na co dzień z nowymi w branży osobami, mogę jedynie poświadczyć jak wielką krzywdę owe programy wyrządzają rzeszy adeptów, którzy do pracy w charakterze agenta przychodzą posiadając skrzywiony obraz tego, czym jest ta branża. Mowa o stereotypach, jak atrakcyjny wygląd i luksusowy samochód – tak promowanych w mediach.

W rzeczywistości kariera agenta nieruchomości to praca w sektorze sprzedaży. Sprzedajemy nieruchomości oraz naszą ekspertyzę potencjalnym klientom. W Keller Williams International wierzymy, że głównym źródłem potencjalnego biznesu jest nasza sieć kontaktów. Wg. Gary’ego Kellera – założyciela Keller WIlliams Realty, który całą wiedzę zawarł w bestsellerowej książce “Million Dollar Real Estate Agent” – by zdobyć zaufanie i “biznes” osób w naszej bazie danych należy utrzymywać z nimi kontakt i “dotknąć ich” przynajmniej 30 razy w roku kalendarzowym. W przypadku mojej praktyki robię to oferując co dwa tygodnie podcasty i “market updates”, co miesiąc “newsletter” i pocztówki, 4 imprezy czy wydarzenia specjalne w roku w dodatku do materiałów promocyjnych i imprez sponsorowanych. Ustawienie kalendarza marketingowego to jedna z podstawowych czynności, których uczymy. Najważniejsza z nich jest jednak “Lead Generation” czyli generowanie potencjalnych klientów – co robimy z użyciem wyżej wymienionych metod oraz – przede wszystkim – telefonu i rozmowy w cztery oczy. Fenomen “Lead generation” czyli kompletowania swojej książki biznesu jest podstawą w jakimkolwiek przedsiębiorstwie. W celu pozyskania klientów na telefonie część dnia spędzają – oprócz agentów nieruchomości – także prawnicy, lekarze czy politycy (choć u nich to nazywa się fund raising). Osoby nierozumiejące konieczności generowania biznesu na bazie dziennej nie zostają w tej branży zbyt długo. Za to ci, którzy do serca wezmą zestaw prostych reguł, liczyć mogą na satysfakcjonująca karierę, ktora oprocz “sześciocyfrowych” zarobków oferuje także możliwość samorozwoju i realizacji życiowych marzeń.

Co nie oznacza, że jest to branża łatwa: na rynku w USA aktywnych jest obecnie rekordowa liczba ponad 3 mln licencji pośrednika nieruchomości, a w słonecznych stanach istnieje nawet dowcip mówiący, że gdy kogoś zatrzyma policja, to bardziej prawdopodobne jest, iż kierowca wyjmie licencję pośrednika niż prawo jazdy (od gry słów: Real Estate License vs Driver’s License). To sprawia, że w skali całego kraju obecna średnia “Listingów” czyli ofert sprzedaży wynosi 0.9 na agenta na miesiąc. A to sprawia, że real estate to zawód pełen konkurencji, w którym konieczna jest nieustanna czujność.

Pandemiczne trendy w zatrudnieniu sugerują, że po niecałym roku od “wielkiej rezygnacji” część z jej uczestników zmienia azymut – w mojej praktyce coacha widze gros osób, które zniechęcone wyzwaniami prezentowanymi w branży nieruchomości, postanawia powrócić do poprzedniego zawodu lub poszukać nowego. To sprawia, że możliwości otwierają się przed nowymi adeptami, których zapraszamy do rozpoczęcia kariery “Realtora.” Aby nim zostać konieczna jest licencja, na którą zdaje się po przejściu kursu na agenta. Przed laty, owe kursy robić można było jedynie w lokalnych zrzeszeniach pośrednika, jednak od jakiegoś czasu oferowane są także przez firmy w sektorze edukacji czy w formule nauki w domu.

W Keller Williams oferujemy od niedawna szkołę on-line, którą prezentujemy w porozumieniu z potentatem na rynku edukacji Kaplan. Nasze kursy przygotowawcze do licencji robić można we wszystkich 50 stanach, a osobom kwalifikującym się oferujemy stypendia, które pokryją koszt edukacji. Zapraszam po więcej informacji telefonicznie – skanując kod QR dostaniecie panstwo wiecej informacji dotyczącej KSCORE – Keller School of Real Estate, z której do naszego biura trafi tylko tego lata ponad 120 adeptów.  Czy wśród nich pojawia się polonijne przyszłe gwiazdy branży pośrednictwa?

Źródło: Dziennik Zwiazkowy

«
»

No Comment Found.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *